piątek, 11 lipca 2014

Rozdział 13.

MUZYKA. są sceny + 18, możecie spokojnie ominąć notkę. 

Babi dosłownie zasnęła mi na kolanach a ja - jako dobry mąż, wziąłem ją na ręce i zacząłem kierować się w stronę naszej sypialni. Kiedy dotarliśmy na miejsce, całe pomieszczenie było w świeczkach, starałem się ale chyba nici.
- Jesteś taki silny. - zamruczała cicho, chwilę później chichocząc.
- Nie śpisz? - zapytałem patrząc w jej duże oczy. Są piękne - najpiękniejsze.
- Nie chciało mi się iść. - powiedziała zabawnie i ułożyła swoje usta w dzióbek, wymuszając tym samym pocałunek ode mnie. Zrobiłem to z przyjemnością, zawsze to robię. Uśmiechnąłem się do niej i postawiłem ją na ziemi. Otworzyła szeroko swoje oczy mierząc dokładnie każdy szczegół.
Harry mistrzu! - moja podświadomość dodawała mi otuchy. Babi podeszła do mnie bliżej i mocno wtuliła się w moją klatkę piersiową. Uniosłem delikatnie jej podbródek, a ona gwałtownie wpiła się w moje usta. Uśmiechnąłem się przez pocałunek myśląc o ''takiej'' Babi której nie znałem, a dopiero poznawałem. I tak jak zawsze i wszędzie - podobała mi się ona. Czułem się taki cholernie szczęśliwy. Wszystko we mnie próbowało wyskoczyć i zacząć tańczyć taniec zwycięstwa. Wszystko, wliczając w to te stado motyli które błądziło po moim brzuchu. Jest zdecydowanie idealnie.
- Spokojnie Kopciuszku. - zaśmiałem się kiedy oboje się od siebie oderwaliśmy by zaczerpnąć trochę powietrza. Ujrzał na twarzy mojej żony smutek? - Skarbie, coś nie tak? - zapytałem zmuszając ją by na mnie spojrzała, lecz ona uparcie wlepiała swój wzrok w ziemię. Kiedy jednak obdarzyła mnie swoim spojrzeniem nie umiałem odczytać z wyrazu jej twarzy nic. - Wszystko w porządku? Żałujesz tego co zrobiłaś? - cholera jak ja bałem się jej odpowiedzi. Pomiędzy naszymi ciężkimi oddechami, towarzyszył mi też niepokój przed tym co powie. Jeżeli odpowie twierdząco umrę - kurwa przyrzekam, że pójdę się powiesić. - Babi... - ponaglałem ją ale Ona tylko posłała mi słaby uśmiech, kompletnie zbijając mnie tym z tropu.
- Jak mogłeś tak pomyśleć? - zapytała łamiącym się głosem. - To co się teraz dzieje... jestem najszczęśliwszą osobą na tej ziemi. Każdego dnia dziękuję Bogu, że mam Ciebie, Rosie - że mam rodzinę.
- Skarbie, więc w czym jest problem? - zapytałem kompletnie zdezorientowany. Skoro była szczęśliwa z tego co zrobiła to dlaczego na jej twarzy gościł smutek?Nic już nie rozumiałem.
- Boję się, że jeżeli szczęście tak szybko przyszło, może równie szybko odejść. - spuściła wzrok a ja ponownie złapałem za jej podbródek zmuszając by na mnie spojrzała.
- Babi, całym sercem będę próbował codziennie oświetlać Twoje życie szczęściem, miłością wszystkim czego będziesz potrzebowała. Sprawię, że będziesz czuła się bezpiecznie w każdym zakątku świata, ponieważ jesteś teraz największą częścią mojego serca. - na te słowa gwałtownie wpiła się w moje usta.
- Jestem gotowa Harry... - wyszeptała cicho, prosto do moich ust.
- Co?
- Jestem gotowa. - musnęła dolną część mojej wargi, robiąc to chyba najseksowniej na świecie, co zwaliło mnie z nóg.
- Chcesz,żebym był Twoim pierwszym? - zapytałem nie odrywając od niej swojego wzroku.
- I ostatnim. - dokończyła szybko, patrząc mi prosto w oczy. - Na zawsze.
- Na zawsze. - powtórzyłem i ponownie wpiłem się w jej usta. Owinęła ręce wokół mojego karku, a ja złapałem ją za uda tym samym unosząc do góry. Nie odrywając swoich ust od ust Babi zaniosłem ją do łóżka. Kiedy położyłem ją na posłaniu, obje ręce położyłem na wysokości jej głowy, podpierając swoje ciało. Zachłannie odwzajemniałem pocałunki mojej cudownej żony. Położyłem dłoń na jej piersi delikatnie ją masując. Uśmiechnęła się na to chyba''miłe'' uczucie. Chwilę później Babi, była zakłopotana moją koszulą która nie chciała jej odpuścić. Zabawnie zmarszczyła nosek, kiedy sam zdjąłem ją górą.
- Popsuta jakaś. - rzuciła a ja wybuchnąłem śmiechem.
- Zdecydowanie. - potwierdziłem i obróciłem nami tak, że teraz to ona była na górze. Jednym zwinnym ruchem zdjąłem z niej top od jej dwuczęściowej sukienki, i w cholerę się uśmiechnąłem kiedy dostrzegłem się, że stanik ''nie wyglądał'' przy tej sukience dobrze. Uśmiechnąłem się do niej kiedy przyłapała mnie na podziwianiu jej ciała.
- Harry... - spojrzała mi prosto w oczy. - To mój pierwszy raz. - wyszeptała prawie niedosłyszalnie. Wiedziałem to, mówiła mi.
- Mój też. - rzuciłem a Ona uśmiechnęła się szeroko.
- Nie żartuję... ja, nie wiem co robić. - spojrzałem na nią z uśmiechem. Boże jak ja kochałem tą jej ''skromność''.
- Zajmę się wszystkim. - wyszeptałem do jej ucha drażniąc przy tym jego płatek. Zadrżała. - Sprawię,że zapamiętasz to do końca życia. - wysapałem i począłem składać  na jej szyi ścieżkę pocałunków prowadzącą prosto do jej dekoltu. - Jesteś idealna... Do ostatniego włosa na twojej idealnej głowie. - zachichotała słodko i oddała mój pocałunek.

*Perspektywa Babi*
Moje ciało przeszywały wszelakie dreszcze. Dreszcz przyjemności, uznania, szczęścia i zażenowania? Kiedy podziwiałam idealne ciało Harrego, czułam się jak sierota. W głowie miałam myśli o tym jak wyglądał pierwszy raz Harrego i Taylor. Była lepsza? Bardziej doświadczona?
Pewnie,ze była. - moja podświadomość postanowiła być przeciwko mnie. Harry zjeżdżał ze swoimi idealnie delikatnymi pocałunkami coraz niżej i niżej aż dotarł do celu. Zdjął moją biała bieliznę i oblizując dwa swoje palce włożył je we mnie. Pisnęłam z bólu i przyjemności jaką poczułam. Owinęłam nogi wokół jego klatki i gwałtownie wbiłam swoje paznokcie w jego plecy, zostawiając po sobie czerwone szramy. Ponownie obrócił nami tak,że to ja byłam na górze Styles pozbawiony był już swoich galowych spodni więc jedyną barierą między mną a moim mężem były bokserki. Drżącymi rękoma pomogłam mu je ściągnąć, a moim oczom ukazał się jego członek.
- Babi tak cholernie pragnę Cię poczuć. - wysapał mi do ucha, obdarowując je pocałunkami. Schyliłam się nad nim ocierając swoją klatką piersiową o jego. Złapałam za jego członka i delikatnie zaczęłam go masować. Harry jęczał prosząc o więcej. Dawałam mu przyjemność?
- Jesteś gotowa? - zapytał ledwo dosłyszalnie a ja jedynie pokiwałam twierdząco głową. Delikatnie wbił się we mnie a ja jęknęłam z przyjemności jaka zagościła w moim ciele. - Jesteś taka ciasna. - zaśmiał się zagłuszając moje krzyki pocałunkami.
- To ty jesteś taki duży. - wysapałam i dopiero po chwili doszło do mnie co tak naprawdę powiedziałam. Harry chyba zobaczył moje zakłopotanie bo zaczął się śmiać.  Poruszał się coraz szybciej, wysyłając mnie tym samym do kosmosu. Jakie to było cudowne. Był taki delikatny a zarazem gwałtowny - był idealny.
- Babi mów do mnie. - wysapał gwałtownie, przesuwając swoje ręce z moich bioder w okolice pośladków.
- C-co? - wykrztusiłam myśląc,że się przesłyszałam.
- Mów do mnie. - powiedział bardziej zrozumiale niż poprzednim razem. Dobra w sumie co mi szkodzi? I tak już się bardziej nie zbłaźnię.
- Jesteś taki seksowny kiedy dajesz mi przyjemność...- urwałam patrząc jak szeroko się uśmiecha. - Taki duży... Jesteś całym moim światem, osobistym promieniem w moim tunelu. - mówiłam pomiędzy jękami i gorącymi pocałunkami. - Jesteś po prostu wszystkim co mam. - dokończyłam ostatnimi resztkami sił, a moje ciało zalała fala przyjemności. Przeżywałam teraz swój własny osobisty kosmos - z moim mężem. Osobistym mężem. Opadłam na łóżko obok Harrego ciężko dysząc, a On objął mnie ramieniem. Jego oddech również był ciężki i nieunormowany. Opadłam na jego klatkę piersiową słysząc bicie jego serca.
- Ono bije Tylko dla Ciebie...


____________________
Siemka! x Tak wiem, macie mi za złe - obiecuję coś,ale jak zwykle dupa.
 Czuję się źle z tym, że znowu się nie wywiązałam + dałam ten okropnie dupny rozdział -,- < nie umiem tego pisać>  ale są wakacje i tak strasznie piękna pogoda, że aż grzech nie skorzystać. 
Okej :)
Dzięki za komentarze i postaram się bardziej nie nawalać. 
Lots of Love ♥ 





16 komentarzy:

  1. KURWA... wyobrazalam sobie ta scene i to bylo takie ussgahaabaa *-* worships

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział suuuper.Czekam na nex. ~Claudia:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. jezu jezu jezu jezu akdjwidjejeuxjqkaij ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu <33333 Nie nawaliłaś :) Kocham To!!!!!!!!!!!!!!!! Next <3333333333

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział <33 cudo, oni są tacy hsshshhdhhshsh KC ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. To było takie agcgjgfjchfdhc ;****
    Kocham to!!! ♡♥♡♥♡
    Nie mogę się doczekać następnego rozdziału ♥♥♥
    Dodaj go szybko! :D ♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój blog został nominowany do Liebster Awards :3 Więcej informacji u mnie :) http://imaginy-o-jednokierunkowych.blogspot.com/2014/07/liebster-awards.html

      Usuń
  7. Hayahxusjxusjxusjsyajdyxjdj
    MÓWIŁAM JUŻ ŻE CIĘ KOCHAM? *O*

    OdpowiedzUsuń
  8. super super super super.
    *spam serduszkami*
    ♡♥♡♥♡♥♡♥♥♡♥♡♥♡♥♡♥♥♥♥♥♡♥♥♥♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♥♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  9. O jejejejejejejejejejejejej, kocham to!! Next!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu, to było takie kghsjghskgbdkgbghjbj *_____________* czekam na następny! M xx

    OdpowiedzUsuń
  11. Normalnie cudeńko! :*
    Zapraszamy w wolnej chwili do nas ♥ Mam nadzieję, że wpadniesz i również skomentujesz ♥ http://forbidden-feelings-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń